Byłeś na diecie? Już nie jesteś! / AïOLI inspired by MINI
Warszawski lokal przy placu Konsytucji 5 to magiczne miejsce, w którym wszystkie memy o nieudanej diecie stają się rzeczywistością. Ostatecznie one does not simply avoid dessert...and pasta...and pizza.
Miejsce jest bardzo przestronne, ze sporą antresolą i otwartą kuchnią. Całość utrzymana w nowoczesnym, industrialnym stylu. Są smaczki w postaci neonów i ładnych grafik na ścianach, nawet koktajle podano nam w uroczych, małych słoiczkach. Wewnątrz bardzo tłoczno i głośno. Przed wejściem zrobiła się mała kolejka, ale obsługa bardzo sprawnie znalazła dla wszystkich klientów wolne stoliki. Aioli tętni życiem i zdecydowanie nie jest miejscem na sobotni czil z wiekową ciotką albo dzieckiem - chyba, że nie przeszkadzają wam tłumy i rozgardiasz.

Pierwszy plus należał się za bardzo sprawną obsługę. Szybko dostałam ze znajomymi stolik na antresoli, kelnerka ewidentnie interesowała się nami i wiedziała, co znajduje się w karcie. Tutaj klęska urodzaju, czyli śniadania, tapasy, burgery, sałatki, steki, makarony, pizza, ryby i owoce morza. Do tego cała strona alkoholi i napojów bezalkoholowych. Co robić, jak żyć?

Ostatecznie wybór padł na crispy falafel (21,90 zł), tagliarini z owocami morza (34,90 zł) oraz salmon steak (41,90 zł). Pod hasłem crispy falafel kryły się bagietka korzenna, falafel z zielonego groszku i ciecierzycy, jajko sadzone, pomidory concasse, świeży ogórek, sałata rzymska, tabbouleh, rukola, sumak, sos aïoli. W praktyce była to gigantyczna, chrupiąca buła pełna pyszności, zaserwowany z nią tabbouleh był obłędny, lekki i świeży. Tagliarini z łososiem, krewetkami, mulami i sosem śmietanowym z chilli również smakowało doskonale, relacja cena - jakość - ilość owoców morza bardzo nas usatysfakcjonowała. Spory stek z łososia dotarł w asyście czarnego tagliatelle, dyni muscat, groszku cukrowego, szałwii, pomidorków cherry, sałaty rzymskiej i mus z gorgonzoli. Ryba była cudownie chrupiąca z wierzchu i bardzo delikatna w środku, świetnie przyprawiona.

Po skończeniu swoich dań wszystkie czułyśmy się pełne i dosyć ociężałe, ale postanowiłyśmy się jeszcze dobić

Wszystko co udało mi się wchłonąć podczas moich kilku wizyt w Aioli było strzałem w dziesiątkę. Ceny nie przerażają (13,90 - 44,90 zł), porcje są spore i smakowite. Jeśli nie jesteś krabem pustelnikiem i nie potrzebujesz bardzo intymnej atmosfery do wsuwania swojego steka, to Aioli koniecznie powinno się znaleźć na liście miejsc do odwiedzenia. Menu na fejsie i stronie.
0 komentarze: